PROF. MICHAL KLIS ... ASP Katowice
Niejednokrotnie ma Pan możliwość obserwować pracę pedagogiczną Stacha podczas warsztatów plastycznych i innych. Jakim Pana zdaniem Stach jest pedagogiem?
MK: Znakomitym
Jesteście Panowie reprezentantami jednego pokolenia artystów, waszą wrażliwość artystyczną kształtowała ta sama uczelnia. Proszę powiedzieć czy Pana zdaniem twórczość Stacha jest "zauważalna" wśród artystów właśnie tego pokolenia?
MK: Tak, Stanisław Stach rozpoznawalny. Ma swój świat poprzez upór i stanowczość, jest wierny zasadom obrazu jako dzieła autonomicznego, w którym ważne są wartości: koloru, formy, jakości realizacji: krótko - dobrego warsztatu. Artysta malarz, jakim jest mój przyjaciel Stanisław, nie zawiódł w realizacjach: tworzy, obserwuje, ma szacunek do tego co sam robi z płótnem. Jako pedagog jest wymagającym mistrzem, potrafi dodać skrzydeł. Ale też nie ukrywa porażek, jeżeli trzeba. Broni do końca swoich racji i swoich wychowanków, tworzy klimat twórczej pracy. Pracownia grafiki warsztatowej prowadzona przez Stanisława w znakomitej szkole jest perłą.
Proszę powiedzieć, jak Pan postrzega Stacha jako człowieka?
MK: Każdy z nas jest osobną indywidualnością, tak nam się wydaje. Stanisław jest niezwykle odpowiedzialnym, rzetelnym w tym, co czyni jako artysta, ale i jako człowiek. Kiedy podejmuję decyzje dotyczące, np. wystawy, spotkań, wydarzeń, które wymagają jego obecności, zaangażowania, wiem, że na Stanisława mogę liczyć. Jest on człowiekiem z zasadami, oby takich było więcej.